środa, 15 lutego 2012

14 Luty



Walentynki! Tak ten post powinien pojawić się wczoraj, ale niestety blogerka nie była wstanie... Wczorajszy dzień udany. Tzn impreza się udała razem z Olą Dawidem Rafałem i Emilem. Nie chce kłamać. Średnio pamiętam co sie działo. Pamiętam, że biliśmy się poduszkami szczególnie z Rafałem. A i teraz patrze na swoją rękę są na niej dwie obce bransoletki, które zabrałam chłopakom, a Rafał zabrał mi moją. Pamiętam jak tańczyliśmy z Emilem przed tv. I że Rafał siedział ciągle w łazience...wymiotował. Oglądali moje zdj. No i tyle pamiętam. Oj tam fajnie było. Ważne, że ze znajomymi.




A jak się czuję? Nie to, że tragicznie, ale ciężko jest. A rodzice? Z mamą szczerze pogadałam czyt. zwaliłam wszystko na siebie w końcu rozmawiałyśmy, gdy byłam w tamtym stanie... Potem jeszcze nad ranem do mnie przyszła wychodząc do pracy i pyta : Jak się czujesz? A ja: Wody! A ona: Masz nauczkę. A ja sobie pomyślałam: Żeby to pierwsza była... Ale tego już nie powiedziałam. A z tatą luz nic, a nic nie mówi o wczoraj nic sie nie czepia nie drze po prostu bajka. W pewnym momencie to miałam wrażenie, że wyżywa sie na Krystianie, bo to na niego krzyczał  o coś. Ohh mogłoby być tak zawsze! *-*



A... znów mamy "problem" dziś patrzę na swój tel. a tam sms : Jak myślisz mam u niej szanse odp na swoim tel." To było do Oli od Emila.. Yhh chyba mu się podobam, ale on mi raczej nie. Tzn nie to żeby był brzydki czy coś. Może  nie mój typ, ale nie jest brzydki i fajny jest nawet, ale co z tego? Kiedy ja już sb truje, że nic z tego nie będzie. Ale nie odrzucę go tak od razu nie mogę. Mam zamiar najpierw go poznać może stosunek mój do niego z czasem się z mieni i okaże się tym, który da mi szczęście? Nie wierze w to, ale tego nie mogę być pewna. Ale jestem pewna, że już nigdy nie będę niczego tak od razu przekreślać. Najpierw zawsze trzeba dać czemuś szanse..

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 

"Miłość w naszych czasach nie istnieje. Trzeba robić melanż i się nie przyzwyczajać"
 "Bo czasami trzeba żyć chwilą i nie zastanawiać się, co będzie i było ."
"Masz chłopaka ? Nie szukam. Nie chcę. Nie potrzebuję. Pewnie w tym momencie nasuwa ci się pytanie 'dlaczego?'. Ponieważ nie preferuje miłości na sile. Dziwne jest dla mnie posiadanie chłopaka tylko, dlatego żeby był. W miłości nie uwzględniam kompromisów. Wspólnym byciu razem owszem. Czemu taka jestem? Dojrzałam."

2 komentarze:

  1. zazdroszcze rodziców, moi by się wkurwili. :d a chłopakowi daj czas, poznaj go lepiej. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To były świetne walentynki <3 moja Paula kochana :* Co do Emila pogadamy sobie jak wpadniesz. <3 Tylko pogadamy szczerze, bez owijania w bawełne :* Kocham Cie bardzo myszko moja :*

    OdpowiedzUsuń